Isaka wybuchł niekontrolowanym śmiechem.W jego oczach było szaleństwo. Lew podszedł powoli do końca skały. Wisiał tam Mohatu, który lada chwila mógł runąć dobre kilkadziesiąt metrów w dół. Isaka położył łapy na łapach brata.
- No co braciszku, to twój marny koniec.
- Zostaw go! - odezwał się głos z tyłu.
Lew obrócił się. Za nim stała Zauditu.
- Zostaw go! - powtórzyła, ale z mniej pewnym głosem.
Isaka rzucił się na lwicę. Nie chciał jej nic zrobić, ale szaleństwo za tronem odebrało mu rozum. Kiedy Zauditu padła, opamiętał się. Serce mu waliło.
Tym czasem Mohatu udało się wdrapać na skałę.
- Coś ty zrobił!
- Ja... Ja nie chciałem! Ja, ja ją kocham... Mohatu, bracie to nie moja wina!
- Wynoś się! Odejdź i już nigdy nie wracaj! Ten czyn przelał miarę. Jeśli wrócisz, zabiję cię.
- Odejdę, jeśli coś mi obiecasz. Niech Uru wyjdzie za twojego syna.
- Zgadzam się.
*
Mohatu oprowadzał Uru po królestwie.
- Wszystko, co opromienia słońce, to nasze królestwo. Będziesz rządzić razem z moim synem, Ahadim. Twój ojciec nigdy cię nie skrzywdzi.
*
Minęło wiele lat. Ahadi i Uru wzięli ze sobą ślub. Athena wyszła za Talima, a Kora poznała Sifę. Mohatu zmarł z powodu wieku, a na tron weszli Ahadi i Uru.
Tak szybko Ahadi i Uru stali się dorośli?
OdpowiedzUsuńJak ten czas szybko leci.
Isaka dosłownie oszalał na punkcie tronu.
:)
No Isaka naprawdę oszalał zgadzam się z Martą.I tak jak ten czas leci.
OdpowiedzUsuńSzkoda że to ostatnia czeńść nowego domu...
OdpowiedzUsuńSzkoda że to ostatnia czeńść nowego domu...
OdpowiedzUsuńDodaj więcej rozdziałów
OdpowiedzUsuńodgapiłaś początek
OdpowiedzUsuńUwielbiam niekontrolowany śmiech.
OdpowiedzUsuńWiem średnio Ci się to przyda w życiu, ale musiałam. Dość ciekawa notatka. Isaka był najlepszy, szaleniec taki jakby. Szkoda tylko, że rozdział taki krótki.
Pozdrawiam
Ps.Serdecznie zapraszam:
https://sekretylwiejziemi.blogspot.com/?m=1
Pojawił się już 5 rozdział.
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTen obrazek, w którym Isaka trzyma Mohatu na końcu skały, przypomina scenę ze Skazą i Mufasą. Ich historia też jest podobna. W pierwszym poście napisałaś, że Isaka wychowywał się w nienawiści do Mohatu. Opowieść się powtarza. W dodatku słyszałam, że niedługo wyjdzie film "Mufasa, Król Lew", gdzie będzie opisana cała historia Mufasy :)
OdpowiedzUsuń"Every thing the light touches, is our kingdom"
OdpowiedzUsuń